No tak... wakacje wakacje. Pochłonęła mnie ta wakacyjna aura bez reszty.
Dużo podróżowałam, ale udało mi się również zrealizować wiele zamówień na mydełka.
Zdjęcia nowych mydełek w nowych pudełeczkach już niebawem a tymczasem parę fotek z wakacyjnej wyprawy:)(
Pozdrawiam serdecznie! Dziękuję za cierpliwość tym wszystkim, którzy (w związku z wakacjami) musieli dłużej niż zwykle na dostawę mydełek poczekać.
Powakacyjna produkcja mydeł ruszyła na nowo....
Regi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz